Pierwszy dzien..
Pachnie cudownie.. duzo sosu wyszlo..
Jeszcze godzinka i bedzie gotowy!
W czasie spaceru spotkalismy odpoczywajace nad brzegiem rzeki gesi, kaczki. Na trawie za ptactwem biegaly 2 zajace.. Znalezlismy laweczke na ktorej posiedzielismy dobre 30 minut wpatrujac sie na ptasie klótnie.. Kaczki, gési i mewy w jednym miejscu to widocznie zla mieszanka, w dodatku bardzo duzo halasu..


0 Comments:
Post a Comment
<< Home