Sunday, December 25, 2005

Pierwszy dzien..

Indyk po 1,5 godziny pieczenia.. wyglada na gotowego.
Pachnie cudownie.. duzo sosu wyszlo..
Jeszcze godzinka i bedzie gotowy!

W czasie spaceru spotkalismy odpoczywajace nad brzegiem rzeki gesi, kaczki. Na trawie za ptactwem biegaly 2 zajace.. Znalezlismy laweczke na ktorej posiedzielismy dobre 30 minut wpatrujac sie na ptasie klótnie.. Kaczki, gési i mewy w jednym miejscu to widocznie zla mieszanka, w dodatku bardzo duzo halasu..

0 Comments:

Post a Comment

<< Home