West Mercia Constabulary
Najpierw mila pani oficer w okdblasku zatrzymala, przedstawila sie...
zaprosila do srodka.. ;)
Policyjne zelazko...
Typowa paka w angielskiej suce, siedzenie boli jak po jakichs nieruwnosciach wioza..
(ale o to trzeba juz naszego Edka pytac..) ;)
Smieszne ze maja GPS'y. Wydawaloby sie ze policja powinna znac rozklad ulic w niemniejszym stopniu od taxowkarzy. Swoja droga chyba juz wszystkie taxowki jezdza na GPS'ie.
posted by LiA at 7:26 pm
4 Comments:
heh, co tam sie z ta suka narobilo? narozrabiales? heh, moze juz w Polsce jestes ;) to na piwo pojdziemy...
mnie jak wiezli na lotnisko to nawet mialem muzyczke z glosniczka, full wypas man
A z jakiej okazji odewiedzil was taki radiowóz?
no wlasnie, ztolowali wam autko?
heh, nic groznego sie nie stalo.. Tak sie zlozylo.. od jakiegos czasu przypadkowo wpadam na milo nastawiona do "ciebie" policje.. Pewnego razu jeden z nich ze wzgledu na fach proponowal mi prace w firmie jego szwagra..
Jak dotad napotykalem w policji milych ludzi, ktorzy widzac zainteresowanie (cykalem fotky jak japonski turysta - bez obrazy Wit :) ) Proponowali zrobienie fotki z bliska lub wrecz pozowali.. ;P
Post a Comment
<< Home