Sunday, December 25, 2005

I po indyku - wrazenia

Juz gotowy indor, prosto po wyjeciu z pieca, laczny czas pieczenia: 3,5 godziny.
Miesko soczyste i miekkie, slinka leciala potokami! Do indorka podalismy pieczone kartofelki w mundurkach, oraz do wyboru: buraczki lub warzywa ze sloika (ogorek korniszon, walijska piklowana cebulka, papryczka tesciowej)
Miesko pyszne! Soczyste, aromatyczne. Wszystko przeszlo farszem (pomarancza, jablko).
PALCE LIZAC!

1 Comments:

Blogger Adamo said...

mniam, slinka cieknie ;)

December 28, 2005 11:25 pm  

Post a Comment

<< Home