Saturday, December 10, 2005
Friday, December 09, 2005
Monday, December 05, 2005
Sunday, December 04, 2005
Stary tradycyjny Cider
Butelka bardzo przyjemna dla oka. Stara, kamienna, fajna.
Jak tylko ja zobaczylem mialem takie dziwne uczucie, wrazenie, ze w srodku musi znajdowac sie cos slodkiego, dobrego.. moze miod pitny :)
Takie dziwne mam skojarzenia ze starymi kamiennymi butelkami..
Rycidlo na "etykiecie" rownie kuszace..
Zamkniecie butelki stanowil recznie natkniety korek, przez jakiegos dziwnie wygladajacego walijczyka.. Jak sie pozniej okazalo korek zostal zbyt lekko wcisniety.. Zamkniecie eksplodowalo w najmniej odpowiednim momencie, butelka prawie lezala.. sprawdzalen czy jest cos na spodzie butelki... (lekcja na przyszlosc: odwracac butelki dopiero po ich calkowitym oproznieniu..) troche sie rozlalo na narzute lozka, ktora po ekspresowo wykonanym zabiegu prania wyladowala w smieciach..
Zebym to ja wiedzial przed otwarciem butelki, ze to bedzie az takie zolte.. :(
Klarownosc - moczu.. Aromat - pomine, smak - przypominajacy splesniale jablka
Dzialanie: po dwoch takich malych "half pintach" trzesienie nog, oraz tak zwane "nogi z waty".
Juz sie przyzwyczailem do cidera.. tak myslalem.. jednak ten samogon wzbudzil, jak na cidera przystalo obowiazkowe sensacje brzuszne..
Mysle ze slowo "jabol" powinno nabrac nowego znaczenia..









